Australia – Dania

• Dyscyplina: Piłka Nożna – Mistrzostwa Świata 2022
• Godzina: 16:00
• Spotkanie: Australia - Dania
• Typ: Dania wygra mecz
• Kurs: 1.52
• Bukmacher: Forbet

Mój pierwszy czarny koń (Senegal) dzisiaj awansował do fazy pucharowej, teraz czas na drugiego! Wybierając spotkanie na dzisiaj miałem spory dylemat, ponieważ z jednej strony gra Polska z Argentyną, a z drugiej Dania (mój czarny koń) z Australią, czyli zespoły z grupy D, z której nadal nie opisywałem żadnego pojedynku. Ostatecznie zdecydowałem się na ten drugi mecz (początek w środę o godzinie 16:00), a w Polskę wierzę i mam nadzieję, że awansuje do fazy pucharowej gdzie może zagrać z którąś z reprezentacji opisywanych w tej analizie. Australia po wysokiej porażce z Francją 1:4, odzyskała twarz i wygrała z Tunezją 1:0 co spowodowało, że ma w sumie 3 punkty na swoim koncie. Z kolei Dania kompletnie rozczarowała w pierwszej kolejce kiedy zremisowała bezbramkowo z Tunezją choć w samym meczu dominowała, a z Francją poległa 1:2 tracąc gola pod koniec regulaminowego czasu gry. To wszystko sprawiło, że Dania ma na koncie zaledwie 1 punkt po dwóch meczach i teraz stoi pod ścianą. Żeby była jasność: Australia potrzebuje chociaż remisu, a Dania jedynie zwycięstwa. Jak zatem potoczy się ten pojedynek? Czy Australia zagra mądrze i nie przegra? A może to Dania wreszcie poczuje smak zwycięstwa i wyprzedzi rywali w tabeli? Poniżej mój typ główny, a stawiam na wygraną Danii, na końcu podam kolejne propozycje, zapraszam!

Duńczycy głodni zwycięstwa, czy wygrają?

Już przed rozpoczęciem mundialu w Katarze Dania i Francja były typowane jako główni faworyci do awansu z grupy D. Na ten moment jedynie Trójkolorowi zapewnili sobie promocję, a Duńczycy nadal muszą o to powalczyć. Nie ma już więcej meczów w grupie, więc jakiekolwiek kalkulacje nie mają sensu. Trzeba zwyciężyć, zdobyć 3 punkty co pozwoli na przeskoczenie Australii w tabeli. Czy to zagwarantuje awans? Jeśli w drugim meczu Tunezja nie wygra z Francją to tak – w takim przypadku Dania awansuje do fazy pucharowej mimo zdobycia zaledwie 1 punktu w dwóch pierwszych meczach. Przyglądając się postawie Duńczyków odniosłem wrażenie, że nie odstają fizycznie od rywali, że potrafią kreować liczne sytuacje podbramkowe, że najważniejsi zawodnicy są w formie, a mimo wszystko Dania nie zwyciężyła ani razu. Można nawet posunąć się nieco dalej i stwierdzić, że gdyby Duńczycy wykorzystali swoją sytuację w meczu z Francją na 2:1 to nie wiadomo jakby ten mecz się rozwinął. Poza tym w spotkaniu z Tunezją, Dania dominowała, stwarzała zagrożenie, a choćby jednego gola nie udało się strzelić. Bez wątpienia dlatego, żeby w ogóle myśleć o awansie trzeba koniecznie poprawić skuteczność. Szansa w meczu z Australią jest wręcz olbrzymia, ponieważ to rywal na papierze o wiele słabszy, a do tego Dania ma rachunki do wyrównania kiedy to zremisowała 1:1 z Australią w fazie grupowej na poprzednich mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku. Wtedy ten podział punktów Danii zbytnio nie zaszkodził, bo wyszła z grupy, lecz teraz taki remis nie jest do zaakceptowania i liczy się tylko zwycięstwo. Poza meczem sprzed 4 lat Dania mierzyła się z Australią jeszcze 3 razy, jednak były to spotkania jedynie towarzyskie. Składając wszystkie podane informacje w całość wydaje mi się, że Dania wygra, bo musi wygrać. Poprzednie dwa mecze nie zakończyły się po myśli zespołu z Europy jednak sama gra wyglądała przyzwoicie. Spodziewam się, że to Dania będzie prowadziła grę i kontrolowała przebieg spotkania. Z kolei Australia zamuruje dostęp do własnej bramki z nadzieją, że Duńczycy ani razu się nie przebiją. Dania często atakuje skrzydłami, więc kilkanaście rzutów rożnych jest tutaj także możliwe.  

Powtórzenie sukcesu z 2006 roku mało prawdopodobne

O ile Dania musi zwyciężyć to Australia może zremisować. Tylko jak wykonać te zadanie skoro całkiem niedawno Francja strzeliła graczom z Oceanii aż 4 bramki? Oczywiście Dania to nie Francja jednak można przewidzieć, że Dania wręcz rzuci się na Australię by jak najszybciej strzelić gola i w pełni kontrolować spotkanie. Zawodnicy australijscy stoją przed nie lada wyzwaniem by zamknąć dostęp do własnej bramki, a samo bronienie się zazwyczaj nie kończy się zbyt dobrze. By jeszcze bardziej podkreślić defensywny styl gry Australii warto przypomnieć sobie poprzednie dwa spotkania grupowe. Z Francją oddała zaledwie 1 celny strzał i przyniosło to sensacyjnie zdobytego gola. Z kolei z Tunezją celnych uderzeń było dwa i także udało się jeden raz umieścić piłkę w tunezyjskiej siatce. Patrząc na te statystyki można zauważyć, że łącznie w dwóch meczach na mistrzostwach świata celnych uderzeń Australia zanotowała jedynie 3, a mimo to ma olbrzymią szansę na awans do fazy pucharowej. Jeśli udałoby się osiągnąć ten cel to moglibyśmy mówić o dużej niespodziance, ale też o powtórzeniu tego wyczynu z 2006 roku kiedy Australia zanotowała swój najlepszy występ w historii mistrzostw świata i odpadła dopiero na etapie 1/8 finału rozgrywek. Czy taka sytuacja realnie może również przytrafić się Australii na tegorocznym mundialu? Wydaje mi się, że nie i to Dania będzie cieszyła się ze zdobycia 3 punktów. Mimo wszystko liczę na ciekawe widowisko.

Podsumowując, cała Dania nie wyobraża sobie innego rezultatu jak pewne zwycięstwo reprezentacji. Każdy inny wynik będzie potraktowany z zawodem i rozczarowaniem. Wydaje się, że po tak słabym starcie w grupie D, Dania powinna w końcu wygrać jednak już nie raz te mistrzostwa pokazały, że nie zawsze faworyt potrafi udowodnić swoją wyższość na boisku. Jednak jak mają się spełnić marzenia narodu na dotarcie do strefy medalowej skoro Dania nie potrafi pokonać Australii i nawet wyjść z grupy? To naprawdę nie jest przeciwnik z najwyższej półki i nie posiada atutów poza świetną organizacją w defensywie. Pamiętajmy, że to już ostatnia, trzecia kolejka, więc to mecz o wszystko dla dwóch zespołów. Choć dzisiaj to Australia jest bliżej awansu to wierzę, że to Dania przechyli szalę na swoją korzyść. Poniżej moje kolejne typy. Powodzenia!

@ pow. 2,5 goli w meczu po kursie: 1,87 zł;

@ pow. 9,5 rzutów rożnych w meczu po kursie: 1,97 zł;

@ Dania strzeli pow. 1,5 bramki w meczu po kursie: 1,65 zł.