Maroko – Portugalia

9 grudnia 2022

Maroko – Portugalia

  • Dyscyplina: Piłka Nożna – Mistrzostwa Świata 2022
  • Godzina: 16:00
  • Spotkanie: Maroko - Portugalia
  • Typ: 1/X
  • Kurs: 2.17
  • Bukmacher: Forbet

Ależ emocje na turnieju! Brazylia nie wykorzystała swoich szans w meczu i poniosła za to karę, którą były rzuty karne. Lepiej wykonywali je Chorwaci i to oni zagrają w półfinale z Argentyną, która także zwyciężyła w konkursie jedenastek. Jeśli tak mają wyglądać ćwierćfinały to ja jestem za, a Wy? Właśnie ze względu na mecz Holandia – Argentyna dzisiejszy tekst wstawiam dopiero teraz, ponieważ chciałem uczestniczyć w tym nieprawdopodobnym widowisku!

Zgodnie z obietnicą wstawiam również drugą analizę do jednego z sobotnich meczów ćwierćfinałowych na mistrzostwach świata w Katarze. Podejrzewam, że niektórzy będą zaskoczeni z mojego wyboru, jednak zdecydowałem się na spotkanie: Maroko – Portugalia. Być może to już ostatnia okazja by móc dogłębnie przeanalizować postawę rodzynka z Afryki, więc postanowiłem nie zwlekać i właśnie mecz z udziałem Maroko opisać. Co ciekawe, moim głównym typem będzie propozycja, że Maroko nie przegra tego spotkania po regulaminowym czasie gry. Uważam, że zespół, który w 4 meczach nie stracił choćby jednej bramki czy to z Chorwacją czy z Belgią czy z Hiszpanią jest w stanie zachować czyste konto również z Portugalią. Jednak jeśli stanie się inaczej to według mnie Maroko jak najbardziej może ukąsić i coś strzelić. Poniżej macie aktualny kurs do typu głównego, a ja zapraszam do dalszej części!

Lwy Atlasu bronią swojego terytorium!

Reprezentacja Maroko trafiła do grupy F z Chorwacją, Belgią i Kanadą. Mało kto wróżył tej drużynie awans z do fazy pucharowej i nawet ja w artykule: Mundial 2022 w pigułce napisałem, że Maroko raczej pożegna się z turniejem po 3 meczach, a tylko zastanawiałem się w jakim stylu odpadnie. Stało się kompletnie inaczej i to właśnie ta ekipa kosztem faworyzowanej Belgii znalazła się w 1/8 finału, a wcześniej zajęła sensacyjnie 1 miejsce w grupie. Jeszcze na początku kiedy bezbramkowo zremisowała z Chorwacją wydawało mi się, że to tylko zasługa braku skuteczności Chorwatów. Po zdecydowanym zwycięstwie z Belgią 2:0 moja ocena zmieniła się o 180 stopni. Być może Belgowie nie byli w swojej najwyższej formie na tym mundialu, jednak pokonanie ich na mistrzostwach świata jest czymś imponującym bez względu na okoliczności. W tamtym meczu Marokańczycy zaimponowali mi przede wszystkim cierpliwością. Choć w pierwszej połowie strzelili gola to sędzia im go nie uznał. To ich nie zniechęciło, ponieważ dalej czekali na swoje okazje, a jednocześnie mądrze bronili się przed atakami Belgów. Ostatecznie strzelili gola w 73 minucie, a następnie dołożyli kolejnego co przyniosło im niezwykle cenne zwycięstwo dając komfort przed ostatnią kolejką, gdyż na tamten moment to Maroko zajmowało miejsce premiowane awansem. W ostatniej serii gier niespodzianki nie było, ponieważ Maroko ponownie wygrało (2:1 z Kanadą) i wyszło z grupy. Jedyne zaskoczenie polegało na tym, że Maroko zajęło 1 miejsce, a nie Belgia czy Chorwacja. Mimo wszystko samo wyjście z grupy już było dużym osiągnięciem. Taka sztuka udała się Marokańczykom jedynie raz w całej historii swoich występów na mistrzostwach świata. W 1/8 finału miała się skończyć ich przygoda na turnieju, gdyż w meczu z Hiszpanią nikt nie dawał im większych szans. Ponownie jednak stało się inaczej i po bezbramkowym remisie w meczu oraz dogrywce Maroko uzyskało awans kosztem wielkiego faworyta do wygrania tych mistrzostw świata. Patrząc na wspomniane rezultaty nasuwa mi się jeden główny wniosek: reprezentacja Maroko broni najlepiej ze wszystkich drużyn na tym mundialu. Jedynego gola straciła pechowo, gdyż to własny napastnik Youssef En Nesyri pokonał swojego bramkarza co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że nie było żadnego przypadku w tych wszystkich spotkaniach kiedy to ani Chorwacja, ani Belgia, ani Hiszpania nie potrafiły pokonać bramkarza reprezentacji Maroko choćby jeden raz. To właśnie na tym przede wszystkim opieram swój typ główny. Skoro Maroko w 4 meczach na mundialu straciło zaledwie jedną bramkę i to po samobójczym trafieniu to musicie sami przyznać, że ten typ ma sens. Ponadto, Maroko nadal gra o przejście do historii, ponieważ ani razu nie zdarzyło się by afrykańska drużyna grała w półfinale mistrzostw świata w piłce nożnej. Jeśli udałoby się wyszarpać awans to byłaby to sytuacja bez precedensu! Najlepsze jest jednak to, że Maroko stać na taki rozwój wypadków. Mają cierpliwość, są konsekwentni, potrafią bramki strzelać (4 strzelone w fazie grupowej), bronią mądrze, a zawodnicy stoją blisko siebie w liniach by nie pozwolić rywalom na zbyt wiele. Pamiętam bezradność Hiszpanii, która pierwszy celny strzał oddała dopiero po niespełna godzinie gry. To wręcz nieprawdopodobne, że reprezentacja, która wcześniej pokonała Kostarykę 7:0, w spotkaniu z Marokiem nie potrafiła oddać celnego strzału na bramkę. Mógłbym dużo jeszcze pisać jednak wydaje mi się, że to najlepsza reklama możliwości reprezentacji Maroko, która niczym Lwy Atlasu prędzej wyzionie ducha niż odda rywalom coś za darmo. Czy szczęśliwi zawodnicy reprezentacji Maroko znów będą mieli okazję do podrzucania trenera jak na zdjęciu poniżej? (to było istne szaleństwo!)

Rozpędzona Portugalia pokaże znów moc?

Reprezentacja Portugalii wygrała grupę H, w której najpierw pokonała Ghanę 3:2, potem zwyciężyła z Urugwajem 2:0 by na końcu niespodziewanie przegrać z Koreą Południową 1:2 choć ten mecz nie miał większego znaczenia, gdyż miała zapewniony awans z 1 miejsca. Mało kto spodziewał się tego co miało miejsce w 1/8 finału kiedy Portugalia podejmowała niewygodną reprezentację Szwajcarii. Zwycięstwo 6:1 to prawdziwa deklasacja, rywale zostali zdemolowani. Jak oglądałem tamto spotkanie to nie wierzyłem własnym oczom. Jak to możliwe, że reprezentacja słynąca z twardej gry w obronie (Szwajcaria) pozwoliła sobie wbić aż tyle bramek? Jak to możliwe, że rywale mieli aż tyle sytuacji skoro w roku 2022 Szwajcaria grała aż dwukrotnie z Portugalią i wydawało się, że ma sposób na tego przeciwnika, a sam mecz będzie wyglądał inaczej. Poza tym Szwajcaria grała niedawno z Brazylią i w tamtym meczu imponowała grą w obronie. Porażka 0:1 nie była wstydliwa jak porażka 1:6 z Portugalią. Zostawmy jednak już ten wątek. Portugalia jak widzieliśmy po porażce z Koreą zareagowała najlepiej jak się dało i kolejny mecz zdecydowanie wygrała. Nie wiem jak Wy jednak ja naprawdę nie wiem jak podejdzie do meczu z Marokiem. Z jednej strony posiada wszelkie argumenty za tym by nastrzelać rywalom kilka bramek i spokojnie czekać na końcowy gwizdek. Z drugiej jednak w fazie grupowej Portugalia straciła aż 4 gole, a Szwajcaria także jej strzeliła ostatnio. Jeśli Maroko napocznie rywali to ten mecz naprawdę może nas zaskoczyć. Nie dajmy przesłonić sobie realnego potencjału Portugalii tylko po jednym meczu ze Szwajcarią. W fazie grupowej Portugalia miała problemy i wygrywała dzięki błyskom indywidualności, których tam nie brakuje. Jednak czy ma zespół, który stać na mistrzostwo świata? Mecz ze Szwajcarią świetnie się ułożył i szybko strzelone gole ustawiły spotkanie. Jednak co w przypadku kiedy Portugalia szybko nie strzeli gola, a np. straci i będzie przegrywać? Tego nie wiemy i możemy się tylko domyślać. Czas Cristiano Ronaldo się powoli kończy. Czy ten wielki zawodnik będzie miał okazję do zagrania o medale mistrzostw świata w Katarze?

Podsumowując, trzeci mecz ćwierćfinałowy rozpocznie się w sobotę 10 grudnia o godzinie 16:00 i mam nadzieję, że czeka nas prawdziwa piłkarska uczta. Maroko awansując do ćwierćfinału już dokonało czegoś niesamowitego, ponieważ nigdy wcześniej ta sztuka Lwom Atlasu się nie udała (na pięć prób tylko raz wyszło z grupy w 1986 roku). Co więcej, Maroko dołączyło do Kamerunu (1990), Senegalu (2002) i Ghany (2010), czyli drużyn, które dotarły najdalej z kontynentu Afryka na mistrzostwach świata w piłce nożnej. Czy tę reprezentację stać na awans do półfinału? Z kolei Portugalia po wysokim zwycięstwie ze Szwajcarią chce zdemolować kolejnego przeciwnika, bo, jak wiemy – apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy jednak czeka nas festiwal strzelecki jak w meczu z Helwetami, a może zadecyduje jedna bramka? Dowiemy się w sobotę około 19:00 która drużyna znajdzie się w strefie medalowej. Poniżej kolejne typy. Powodzenia!

@ pow. 8,5 rzutów rożnych w meczu po kursie: 1,77 zł;

@ pon. 2,5 goli w meczu po kursie: 1,69 zł;

@ awans Maroko po kursie: 3,4 zł.


    Opublikowane przez:


    poprzedni wpis

    Chorwacja – Brazylia

    następny wpis

    Argentyna – Chorwacja