Ajax Amsterdam – Tottenham Hotspur Londyn
- Dyscyplina: Piłka Nożna – Europa, Liga Mistrzów
- Godzina: 21:00
- Spotkanie: Ajax Amsterdam - Tottenham Hotspur Londyn
- Typ: obie drużyny strzelą bramkę
- Kurs: 1.55
- Bukmacher: Forbet
Witam wszystkich! Niedawno zacząłem regularnie wstawiać swoje analizy i tak już piszę dwudziestą. Skuteczność została poprawiona i mam nadzieję, że dzisiejsza analiza również okaże się trafna. Wczoraj już na początku drugiej połowy typ wszedł i o to właśnie chodzi, żeby było mało stresu. Jeszcze chwilkę poświęcę się na komentarz do meczu wczorajszego. FC Barcelona została wręcz rozgromiona. Chyba nikt nie przypuszczał, że Liverpool FC strzeli aż 4 gole, a Messi i spółka nie będą w stanie odpowiedzieć ani jednym trafieniem. Katalończycy nie wyciągają wniosków i powtórzyli swój niechlubny wyczyn sprzed roku kiedy w ćwierćfinale pierwszy mecz wygrali u siebie 4-1 z Romą, a w rewanżu polegli 3-0 i pożegnali się z rozgrywkami. To nieprawdopodobne, że zespół uważany przez dużą rzeszę fanów za najlepszy na świecie pozwala sobie wbić tyle bramek na takim poziomie. Jednak taka właśnie jest piłka nożna i na tym polega jej piękno. Dla nas typerów ważne jest by umieć przewidzieć niespodzianki i zdecydować się na typ, który wejdzie mimo czegoś zaskakującego. Mi się wczoraj udało i zaproponowałem typ na rzuty rożne. Na dzisiaj jednak proponuję typ na gole. Grafika z aktualnym kursem znajduje się poniżej. Oczywiście koncentruję się na drugim rewanżowym pojedynku Champions League: Ajax Amsterdam – Tottenham Hotspur Londyn. Zapraszam do analizy!
Po pierwsze, Tottenham Hotspur Londyn przegrał pierwszy mecz 0-1, więc dzisiaj musi zdecydowanie zaatakować i strzelić chociaż jedną bramkę. Nie jest to niemożliwe do zrealizowania chociażby ze względu na znaczące wzmocnienie składu w porównaniu do spotkania pierwszego. Nie zagra Harry Kane, który zmaga się z kontuzją kostki, jednak wystąpi druga największa gwiazda zespołu – Heing-Min Son, który niemal w pojedynkę rozprawił się z Manchesterem City strzelając trzy z czterech bramek swojego zespołu. W pierwszym spotkaniu z Ajaxem odbył przymusową pauzę za nadmiar żółtych kartek, lecz w spotkaniu dzisiejszym wystąpi na pewno od pierwszej minuty. Co ciekawe, jest to zawodnik, który miał znacznie więcej czasu do odpoczynku od kolegów. W pierwszym meczu z Ajaxem nie grał, a w ostatniej kolejce ligowej obejrzał czerwoną kartkę już w 43 minucie meczu z Bournemouth za bezsensowny faul i zszedł z murawy. Można zatem stwierdzić, że Koreańczyk jest w pełni sił by pomóc swojej drużynie w wygraniu meczu dzisiejszego. W pierwszym meczu półfinałowym dało się zauważyć, że brakuje typowego egzekutora. Tottenham stwarzał zagrożenie, jednak brakowało finalizacji. Dzisiaj to się zmieni i przypuszczam, że chociaż jednego gola gości zobaczymy.
Po drugie, Ajax Amsterdam gra praktycznie cały czas tym samym składem. Co ciekawe, świetnie to wychodzi tej drużynie. W lidze gromią kolejnych rywali, a niedawno w finale Pucharu Holandii odprawili z kwitkiem Willem II Tilburg aplikując im cztery bramki i nie tracąc żadnej. To niesamowity czas dla ekipy popularnych w Holandii Synów Bogów. By potwierdzić moje słowa dotyczące słabszej defensywy wystarczy jak podam rezultaty spotkań domowych w tym roku kalendarzowym na Amsterdam Arena: 4-4, 3-1, 6-0, 1-2, 5-0, 4-0, 2-1, 3-1, 1-1, 6-2, 4-2. Pozwoliłem sobie pogrubić dwa wyniki. Dotyczą one meczów w Lidze Mistrzów kiedy najpierw Real Madryt zwyciężył, a potem bramkowy remis uzyskał Juventus Turyn. Mimo tak świetnych rezultatów drużyny te odpadły przegrywając potem rewanż na swoim obiekcie. Ponadto jeśli jeszcze na chwilę spojrzymy na podane wcześniej rezultaty to zauważymy, że Ajax w wielu spotkaniach tracił przynajmniej jednego gola. Na 11 spotkań domowych rozegranych w tym roku tylko trzy razy udało się Ajaxowi zagrać na zero z tyłu, a ostatni raz miało to miejsce na początku marca. W lidze Mistrzów z kolei zawsze tracił gola. Dzisiaj raczej to się nie zmieni i również straci chociaż jednego. Nie zapominajmy jednak, że to ekipa ultra ofensywna. Nawet jeśli Tottenham strzeli bramkę to Ajax będzie konsekwentnie napierał aż osiągnie swój cel i również wpakuje piłkę do siatki.
Po trzecie, w piłce nożnej jak pokazał mecz wczorajszy nie ma strat nie do odrobienia. Tottenham poległ u siebie 0-1, jednak czym jest jeden gol jeśli przypomnijmy sobie sytuację Liverpoolu po pierwszym spotkaniu z Barceloną? Wydaje mi się, że Tottenham będzie dzisiaj dodatkowo zmotywowany właśnie dzięki postawie ekipy The Reds. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń, a zdarzył się cud. Tottenham dzisiaj nie stoi przed nierealnym celem do zrealizowania i jak najbardziej ma szanse na awans niewiele mniejsze od Ajaxu. W każdym razie nie przewiduję w tym meczu dogrywki.
Podsumowując, Ajax Amsterdam może dzisiaj strzelić gola, natomiast Tottenham Hotspur musi. Jeśli gościom to się uda to gospodarze nie odpuszczą i prędzej czy później również pokonają bramkarza rywali. Zapowiada nam się interesujący mecz. Z jednej strony młoda i bardzo ofensywna drużyna, a z drugiej twardo grająca ekipa angielska. Tak jakby na potwierdzenie tych słów chciałbym odwołać się do wypowiedzi obrońcy zespołu holenderskiego (Daley Blind), który w wywiadzie stwierdził, że awans wcale nie będzie formalnością i dodał, że jego zespół musi grać ostro i agresywnie. Nie wiem jak Wy, ale ja już odliczam godziny do meczu. Kurs na proponowany przeze mnie typ nieustannie pikuje w dół. Wczoraj było 1.58, a teraz już 4 grosze mniej. Z innych typów proponuję:
@ pow. 1 bramki, pow. 2 żółtych kartek, pow. 8 rzutów rożnych w meczu po kursie: 2,05zł
@ obie drużyny strzelą i pow. 2,5 bramki w meczu po kursie: 1,77zł
Powodzenia!